Zawsze tak miałam, że łatwo rymowałam.
Niby nic takiego,
choć niektórzy myślą, że to coś wyjątkowego.
W zasadzie jak pomyślę sobie,
to klecenie rymów najlepiej w życiu robię.
Rymowanie, to jeszcze nie wierszy pisanie,
lecz rymy dziś wszędzie bywają
- w reklamach uwagę naszą zwracają,
w serialach nasi bohaterowie rymują
i za serce nas ujmują.
Więc i ja wymyśliłam sobie, że rymami świat ozdobię:)
A odkąd pamiętam rymowanki tworzę
i choć czasem pasuje tylko komentarz "o mój boże",
wiem, że radość sprawiają i na twarzach uśmiechy,
czasem jest w nich nauka, a niekiedy pociechy.
Jeden umie tańczyć pięknie,
drugi śpiewa tak, że serce mięknie
- każdy jakiś talent ma,
choć czasem skrzętnie go ukrywa.
Mym talentem, nie jest rymowanie,
tylko do rymu gadanie,
a za pomocą gadania takiego
można przekazać coś wyjątkowego
i nic, że czasem rytmu i składu brakuje
łatwiej w ucho wpada jak się coś rymuje
a ja bardzo bym chciała,
by moja gadanina do ucha Wam wpadała,
a gadać choć czasem będę od rzeczy,
to będzie to zawsze to, co nas męczy,
to co nam leży na wątrobie
i to co głęboko nosimy w sobie...
...no cóż - pozostaje mi Was grzecznie prosić,
by na blogu moim jak najczęściej gościć
A ja z mojej strony Wam gwarantuję,
że każdego posta rymem zapisuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz